„Prosiłam o modlitwę w intencji Eweliny – matki trójki małych dzieci, która jest uzależniona od alkoholu i narkotyków, dzieci zostały jej odebrane i tym momencie nie ma z nimi kontaktu, nie chciała podjąć leczenia mimo próśb ze strony rodziny, straciła już chyba wszystko co miała. Cała rodzina chce jej pomóc, ale na każdą propozycję pomocy reaguje agresją i obrażaniem wszystkich wokół. Jest też chora na stwardnienie rozsiane i zaprzestała leczenia, była pod opieką psychologa i psychiatry ale ze wszystkiego zrezygnowała.
Już dwa dni po rozpoczęciu modlitwy w jej intencji przestała pić, można z nią normalnie porozmawiać, posprzątała dom, do którego trudno było wejść, zaczęła chodzić do psychologa, zaczęła brać leki na stwardnienie rozsiane, dzięki czemu lepiej funkcjonuje. Nie jest idealnie, nie jesteśmy pewni czy w tej chwili w ogóle nie pije, ale nie jest na pewno w stanie upojenia, jest znacznie lepiej, kto ma z nią osobisty kontakt to potwierdza. Dziękuję za modlitwę i miarę możliwości proszę o wspomnienie o niej w modlitwach. Rodzina cały czas modli się w jej intencji.
Pozdrawiam
Barbara”